Do kiedy należy składać zeznania podatkowe za rok ubiegły? Czy rząd wyszedł naprzeciw podatnikom, którzy w związku z pandemią koronawirusa mogą mieć problem z rozliczeniem PIT w ustalonym ustawowo terminie? Na te pytania odpowiadamy w dzisiejszym wpisie.

Epidemia koronawirusa pokrzyżowała plany wielu osobom, w tym podatnikom, którzy planowali przy rozliczaniu podatku za rok ubiegły skorzystać z pomocy specjalistów. W związku ze wzmożoną zachorowalnością zmieniono sposób pracy w wielu firmach, w tym biurach podatkowych oraz księgowych. Obsługę interesantów tymczasowo zawiesiły też urzędy skarbowe.

Do kiedy rozliczyć podatek za rok ubiegły 2019?

Zaistniała sytuacja sprawiła, że wielu podatników może mieć problem z rozliczeniem i złożeniem deklaracji PIT do 30 kwietnia 2020. W związku z tym Ministerstwo Finansów zdecydowało się na przesunięcie ostatecznego terminu składania rocznego zeznania podatkowego za rok 2019 na koniec maja br. To dobra informacja dla podatników, zwłaszcza przedsiębiorców, którzy samodzielnie wypełniają i przesyłają zeznania podatkowe do urzędu skarbowego. Skorzystanie z możliwości późniejszego złożenia deklaracji nie będzie pociągać za sobą dodatkowych kosztów ani żadnych sankcji.

W jakiś sposób złożyć deklarację?

Warto pamiętać, że osoby, które rozliczają się na formularzach PIT-28, PIT-36, PIT-37 i PIT-38 mogą skorzystać z przygotowanych dla nich deklaracji dostępnych poprzez stronę podatki.gov.pl na platformie Twój e-PIT. Logowanie do platformy odbywa się za pomocą numeru PESEL podatnika. Innym sposobem jest logowanie za pomocą profilu zaufanego. Przygotowane przez skarbówkę rozliczenie możemy zaakceptować, odrzucić albo skorygować. Można też skorzystać z ulgi, której fiskus w rozliczeniu nie uwzględnił.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że ustawowy termin składania zeznań podatkowych nie uległ zmianie. Z komunikatu Ministerstwa Finansów wynika jednak, że wobec podatników, którzy spóźnią się ze złożeniem deklaracji o jeden miesiąc, nie będą wyciągane konsekwencje.